Znani o Archiwum
Jurek Owsiak (WOŚP)
Ogromny tom dokumentacji rock’n’rolla, w których znajdziecie także rock’n’rollową cząstkę Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Jesteśmy z niej dumni. Jakie to szczęście, że w dobie ściągania i piratowania, znajdują się zapaleńcy, którym chce się archiwizować legalnie wydane nośniki. Trzymajcie tak dalej.
Grzegorz Markowski (Perfect)
Kilkuletnia, benedyktyńska, perfekcyjna praca młodego człowieka. Gdybym w swojej był równie sumienny, Rolling Stonsi byliby supportem przed nami.
Krzysztof Cugowski (Budka Suflera)
Pozycja, którą powinien mieć każdy miłośnik i kolekcjoner polskiej muzyki. Jest to profesjonalny katalog polskiej fonografii. Zawiera bardzo rzetelnie opracowany materiał. Gorąco polecam.
Krzysztof Skiba (Big Cyc)
Daniel Wolak w pojedynkę wykonał pracę, którą zwykle zajmują się całe grupy autorów. Owocem jego mrówczej roboty jest rzecz godna polecenia wszystkim miłośnikom polskiej fonografii. To pomocny rarytas, coś w rodzaju książki adresowej przydatnej dla wszystkich szperaczy, kolekcjonerów i dziennikarzy interesujących się i piszących o muzyce rockowej i pokrewnych gatunkach.
Piotr "Peter" Wiwczarek (Vader)
Niewielu poznałem na świecie pasjonatów takiego formatu. Daniel Wolak podjął arcytrudny temat skatalogowania całej historii polskiej nowożytnej muzyki rockowej (a może nawet lepiej: rozrymuzyki polskiej w ogóle). Jestem pod wielkim wrażeniem ogromu pracy, cierpliwości i dociekliwości tak wielkiego Fana Muzyki.
Leszek Gnoiński (dziennikarz muzyczny, autor „Encyklopedii Polskiego Rocka”)
Gdy zobaczyłem stronę Daniela, pomyślałem, że niezły z niego kozak, skoro podjął się zadania archiwizowania fonografi polskiego rocka. Zaraził mnie swoją pasją, dlatego zacząłem mu pomagać i kibicować.
Krzysztof "Grabaż" Grabowski (Strachy Na Lachy, Pidżama Porno)
Daniel Wolak jest jak egipski skryba – pilny i skrupulatny oraz – podobnie jak Komisarz Przygoda – szczególarz niezłomny. Mimo że polski rock jest od dawna w odwrocie – Wolak – podjął się jego archiwizacji – niczym pozytywistyczny heros – płyta po płycie, piosenka po piosence, ziarenko po ziarenku… Ręce same klaszczą!
Grzegorz Kupczyk (Turbo, Ceti)
Trzeba niezwykłego oddania i cierpliwości, aby zgromadzić w tak solidny sposób, tak wielką ilość danych. Z pewnością nie jeden raz będę korzystał z tej lektury. Gratulacje dla autora!
Piotr Pawłowski (Made In Poland, The Shipyard)
To pozycja obowiązkowa dla takich świrów jak ja, którzy lubią wiedzieć kto dograł przeszkadzajki w czwartym utworze ze strony B bez względu na to, w którym roku powstała płyta i jaki gatunek muzyczny raczy zawierać!
Józef Skrzek (SBB)
Uświadomiliście moją wiedzę jak wiele zostało dokonane. Zrozumiałem, że ten Czas wybitnie sprzyjał Twórczości. Teraz New Century SBB i Tryptyk Petersbuski. Pewnie znów spotkamy się przy następnej edycji… Serdeczności.
Bogusław Pluta (dyrektor OZZ ZPAV)
Niewiele znam osób, które o polskim rocku, a w zasadzie ogólnie o polskiej muzyce rozrywkowej wiedzą tyle co Daniel, i, co ważniejsze, chcą się tą wiedzą dzielić. Archiwum, jakie Daniel robi od wielu lat nie ma żadnego analogu w Polsce i jego rozwój jest projektem, który wspieram, i do tego wsparcia Was też zachęcam.
Krzysztof Misiak
Archiwum Polskiego Rocka 1962 - 2008 autorstwa Daniela Wolaka to opasły tom z informacjami z dziedziny utrwalania muzyki, która została zapisana w formacie płyt winylowych i CD. Ta iście benedyktyńska praca, jak i szczegółowa kwerenda, pokazuje w sposób przejrzysty znakomicie obszerne grono polskich artystów wraz z ich dorobkiem. Książka jest skierowana głównie do kolekcjonerów i pasjonatów muzycznego sherlockholizmu, a to dzięki szeregowi nazw, tytułów, nazwisk i dat. Nierozerwalną składową woluminu jest załącznik w postaci płyty z zeskanowanymi okładkami płyt. I to stanowi dla mnie dowód i najważniejszą atrakcję kontaktu z tą antologią. Zapewne temat informacji o zespołach i dyskografiach nie jest do końca wyczerpany lecz ta ilość wiedzy to istne kompendium od A do Z.
Janusz "Yanina" Iwański
Ta książka to prawdziwy rarytas nie tylko dla muzyków i ludzi z branży muzycznej. Skatalogowane zostały płyty sceny rockowej i około rockowej. Okładki, labele płyt analogowych i CD, daty wydania, tytuły utworów, wykonawcy - ojej! To jest to! Nigdy do tej pory nie widziałem takiej pigułki zawierającej wiedzę na temat muzycznej twórczości wydawniczej mojego środowiska. Panie Danielu - piękne dzięki za tę pozycję. Polecam wszystkim zakochanym w polskiej muzyce rockowej niekoniecznie łatwej.